Milenialsi wobec śmierci: ewolucja pokoleniowego podejścia do umierania i pamięci
Śmierć stanowi nieodłączny element ludzkiej egzystencji, jednak sposoby jej rozumienia i praktyki związane z odchodzeniem ulegają stałym przemianom kulturowym, a także pokoleniowym.
Każde pokolenie wnosi w tę sferę własne wartości i doświadczenia. Milenialsi – osoby urodzone w latach 80. i 90. XX wieku – wprowadzają zmiany w znaczeniu śmierci, żałoby oraz dziedzictwa. Ich podejście, zakorzenione w doświadczeniu cyfryzacji i kulturze otwartości, różni się od wcześniejszych, tradycyjnych modeli.
Od śmierci oswojonej do śmierci zdziczałej
W swoim dziele "Człowiek i śmierć" francuski historyk Philippe Ariès przedstawił chronologiczną analizę ewolucji postaw wobec śmierci w kulturze zachodniej. Dominująca od wczesnego średniowiecza, "śmierć oswojona" była zjawiskiem publicznym i naturalnym. Traktowano ją jako część życia, niekoniecznie przerażający koniec.
Począwszy od późnego średniowiecza, wraz z rosnącym indywidualizmem, śmierć nabrała bardziej osobistego charakteru. Zaczęto przykładać większą wagę do losu jednostki po śmierci, sądu ostatecznego i zbawienia.
W epoce romantyzmu (XVIII-XIX w.) na pierwszy plan wysunęły się emocje i żałoba po stracie bliskiej osoby. Śmierć stała się dramatyczna i sentymentalna, a jej ciężar przeniósł się na cierpienie tych, którzy pozostali. Romantyczny kult zmarłych idealizował śmierć, czyniąc ją piękną i godną podziwu.
Współczesny model, charakterystyczny dla XX i XXI wieku, Ariès nazywa "śmiercią zdziczałą", ponieważ stanowi ona całkowite odwrócenie "śmierci oswojonej". Śmierć została zepchnięta ze sfery publicznej, zmedykalizowana i ukryta w szpitalach. Stała się tematem tabu, a społeczeństwo stara się ją ignorować i wypierać, co prowadzi do tego, że staje się zjawiskiem "zdziczałym" i nieznanym.
W ciągu ostatnich lat ukazało się jednak kilka artykułów odnoszących się do postrzegania śmierci przez millenialsów, które sugerują zmiany w podejściu do śmiertelności i żałoby.
Cyfrowe przełamanie tabu
Milenialsi, wychowani w erze cyfrowej, aktywnie redefiniują żałobę jako doświadczenie publiczne i społeczne, przełamując tym samym tabu typowe dla poprzednich pokoleń. Badania pokazują, że platformy takie jak Facebook, Instagram czy Snapchat stały się kluczową przestrzenią do dzielenia się stratą. Motywacje są złożone: z jednej strony wynika to z nowej normy społecznej i poczucia presji by publicznie okazać troskę, a z drugiej – z potrzeby uzyskania wsparcia i katartycznego uwolnienia emocji. Dla wielu jest to jedyna komfortowa forma ekspresji, która normalizuje ból i wzmacnia poczucie wspólnoty w obliczu straty.
Świadome planowanie w obliczu niepewności
Pokolenie milenialsów częściej niż ich rodzice podejmuje refleksję nad świadomym planowaniem końca życia. Jak wskazują badania, ponad połowa (54%) odbyła już rozmowę na temat opieki u schyłku życia, a 36% jest do niej bardziej skłonnych niż pokolenie ich rodziców (wszystkie źródła wypunktowaliśmy na końcu wpisu). Ta tendencja obejmuje zarówno kwestie prawne i finansowe, jak i decyzje medyczne, czyli tzw. advanced directives. Odzwierciedla to nie tylko potrzebę zachowania autentyczności i sprawczości – wartości kluczowych dla tej generacji - ale również może być reakcją na głęboki brak zaufania do instytucjonalnych systemów opieki zdrowotnej.
Nowe formy pochówku
Tradycyjne formy pochówku, oparte na historycznym modelu grzebania w trumnie, tracą na znaczeniu na rzecz bardziej zróżnicowanych opcji. Wśród amerykańskich milenialsów widać największe poparcie dla ekologicznych form pożegnania: aż 62,2% z nich rozważyłoby dla siebie zielony pochówek (bez balsamowania i w biodegradowalnej trumnie), a 54,9% – naturalną redukcję organiczną (kompostowanie ludzkich zwłok), co stanowi najwyższy odsetek ze wszystkich badanych pokoleń. Ten zwrot ku nowym metodom sygnalizuje, że wybór sposobu pochówku staje się wyrazem osobistych wartości, takich jak troska o środowisko, a nie tylko podążaniem za ugruntowanym rytuałem kulturowym czy religijnym.
Dziedzictwo cyfrowe i nowe formy pamięci
Cyfryzacja zmieniła również praktyki upamiętniania. Profile w mediach społecznościowych stają się swoistymi „cyfrowymi nekropoliami”, umożliwiającymi kontynuację więzi symbolicznych z osobą zmarłą. Powstają specjalistyczne usługi i aplikacje pozwalające uporządkować „dziedzictwo cyfrowe” – konta, dane i wirtualne archiwa – zgodnie z wolą użytkownika. Dla milenialsów tożsamość online stanowi integralną część biografii, co sprawia, że kontrola nad jej kształtem po śmierci zyskuje szczególne znaczenie.
Śmierć jako element życia
Podejście milenialsów kształtuje nie tylko osobista strata, ale i ciągła konfrontacja z globalnymi zagrożeniami, takimi jak kryzys klimatyczny, niestabilność polityczna i ekonomiczna. Dla wielu z nich poczucie „ontologicznego zagrożenia” sprawia, że śmierć przestaje być odległym, wypartym wydarzeniem, a staje się stałym elementem tła ich egzystencji. W odpowiedzi na ten stan, wielu z nich wykształca postawę opartą na konieczności nadziei i adaptacji. Śmierć – zarówno indywidualna, jak i cywilizacyjna – jest postrzegana jako naturalna część cyklu, co paradoksalnie sprzyja większej uważności i intensywniejszemu doświadczaniu teraźniejszości.
Zmiana pokoleniowa – wstępne sygnały i trwałe wzorce
Choć jest za wcześnie na formułowanie ostatecznych wniosków, dostępne badania nad podejściem milenialsów do śmierci sugerują możliwość pewnej zmiany kulturowej. Należy jednak podchodzić do tych obserwacji z ostrożnością. Dotychczasowe analizy opierają się na specyficznych grupach takich jak studenci uniwersytetów, co ogranicza możliwość generalizowania wyników na całe pokolenie.
Mimo tych zastrzeżeń, rysuje się obraz pokolenia, które poprzez otwartą komunikację, skłonność do planowania i personalizację rytuałów, może zmieniać sposób, w jaki współczesne społeczeństwo mierzy się z końcem życia. Ten potencjalny zwrot ku bardziej świadomemu oswajaniu śmierci nie jest jednak procesem jednoznacznym. Wiele elementów „śmierci zdziczałej”, opisanej przez Philippe'a Arièsa, pozostaje głęboko zakorzenionych w naszej kulturze. Tendencje do zaprzeczania procesowi starzenia, kult młodości czy medykalizacja umierania wciąż są obecne i prawdopodobnie nie znikną w najbliższej przyszłości.
Dlatego, choć procesy te odzwierciedlają wartości generacyjne i wskazują na pęknięcia w dotychczasowych modelach, pełne zrozumienie transformacji w obszarze kultury żałoby i pamięci zbiorowej wymaga dalszych, pogłębionych badań.
Źródła
- King, R., & Carter, P. (2022). Exploring Young Millennials' Motivations for Grieving Death Through Social Media. Journal of Technology in Behavioral Science, 7, 567–577.
- Gerard, N. (2017). CAN MILLENNIALS TALK ABOUT DEATH? YOUNG ADULTS’ PERCEPTIONS OF END-OF-LIFE CARE. The Journal of Health Administration Education, Winter 2017, 23–48.
- Marx, N. (2022). "Adapt or Die": How Young Millennials are Surviving the Threat of Ontological Insecurity. Scripps Senior Theses.
- Marsh, T. D., & Pyatt, Q. J. (2024). Maybe It's Time to Let the Old Ways Die: New Data on Consumer Preferences in Death Care. Wake Forest Law Review, 59, 909–940.
- Ariès, P. (1992). Człowiek i śmierć (Tłum. E. Bąkowska). Państwowy Instytut Wydawniczy. (Oryg. wyd. L'Homme devant la mort, 1977).
Inne artykuły
14/08/2025
Prezent na pogrzeb – czy wypada?
W większości przypadków żałobnicy przynoszą kwiaty lub wieńce. Jednak pytanie „czy wypada przynieść prezent na pogrzeb?” budzi wątpliwości.
28/07/2025
Rytuały, które wspierają w żałobie – alternatywne sposoby przeżywania straty
Żałoba nie jest stanem, który po prostu mija z czasem – to wymagający proces adaptacji do życia po stracie, zazwyczaj pełen silnych emocji i wewnętrznego chaosu. Tradycyjne ceremonie, takie jak pogrzeb, dają strukturę i wspólnotowe wsparcie, jednak to w ciszy codzienności, po rozstaniu z bliskimi, zaczyna się najtrudniejszy etap – mierzenie się z pustką.
21/07/2025
Czas pożegnań - dlaczego potrzebujemy nowych rytuałów żałoby?
Rytuał to fundamentalny element ludzkiej kultury. Od tysięcy lat nadaje strukturę naszym działaniom, pomaga zrozumieć otaczający świat i przeprowadza nas przez kluczowe momenty życia – w tym te najtrudniejsze, jak śmierć bliskiej osoby. Rytuały żałobne nie są jednak statyczne. Jako społeczeństwo nieustannie się zmieniamy, a wraz z nami ewoluują narzędzia, których używamy do radzenia sobie ze stratą. Analiza tych zmian pokazuje, dlaczego tradycyjne modele przestają być wystarczające oraz jaka jest rola nowych form upamiętniania.
17/07/2025
W kajdankach na pogrzebie - czy skazany może przyjść na ceremonię?
Utrata bliskiej osoby to jedno z najboleśniejszych przeżyć, z jakimi mierzy się człowiek. Naturalne jest wtedy pragnienie wspólnego przeżywania żałoby i pożegnania zmarłego. Sytuacja staje się bardziej skomplikowana, gdy jeden z członków rodziny przebywa w zakładzie karnym lub areszcie. Czy w takiej sytuacji możliwe jest uczestnictwo w pogrzebie?